takie jest właśnie moje zdanie! I zachęcam wszystkich nauczycieli języków obcych do uzyskania uprawnień egzaminatora CKE. Nie musimy potem w komisji oceniającej pracować, bo pracy dużo, a pieniądze… Wiemy, jednak czego nauczyć naszych podopiecznych, by oceniający docenił także włożoną przez lata! Wiadomo stres robi swoje, a egzamin ma charakter pisemny! Choć wiemy, że celem nauczania jest skuteczna komunikacja w języku obcym – najczęściej werbalna. Moją tezę popieram tym, że średni wynik z jęz. niemieckiego u mnie (uczniowie uczą się 3 lata) był wyższy niż z angielskiego (uczyli się 10 lat, ale anglista nie ma czasu na kursy…) – w obu przekrój uczniów był podobny więc i słabi i średni (u mnie nie było mocnych)
Dodaj komentarz