Większość z nas kojarzy czerwony kolor w szkole ze sprawdzianami, klasówkami, pracami domowymi i podkreślaniem tego co nie tak.
A gdyby zrobić odwrotnie – wyróżniać to, co się udało? Zaznaczać w zeszycie dziecka to co wyszło bardzo dobrze? Zastosowanie tej techniki wiąże się z innymi emocjami i zachowaniami niż ocenianie tego co zostało zrobione źle. Zielony ołówek ma na celu zmotywowanie dziecka do włożenia wysiłku w powtórzeniu sukcesu (a nie koncentrowanie się na błędzie).
Wioletta Krzyżanowska – dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 323 im. Polskich Olimpijczyków, liderka szkoły pełnej pozytywnych zmian, opowiada jak zmieniła swoją szkołę m.in. nie zadając prac uczniom i używając metody zielonego ołówka. O różnych innowacjach edukacyjnych, które zostały rozpoczęte w tej szkole podstawowej przeczytacie tutaj.
A które z punktów są obecne również w Waszej szkole?
Zaznaczyć to co uczeń zrobił dobrze – hmmm to moje marzenie… Daaaawno temu, gdy byłam w liceum nauczyciel polskiego stawiał nam dwie oceny. Przez pierwszy rok dostawałam niedostateczny za ortografię i interpunkcję, ale bardo dobry a treść. Do matury juz zrównoważyły się oceny. To był najlepszy nauczyciel jakiego spotkałam w życiu.