Ostatni piątek przyniósł smutną wiadomość: zmarł Papcio Chmiel – autor Tytusa, Romka i A’Tomka – komiksu, na którym wychowało się moje pokolenie. Oprócz inteligentnego dowcipu i ciekawych przygód każda książeczka zawiera sporo informacji o świecie, a czasem satyryczny komentarz do rzeczywistości.
To mi przypomniało, że komiksy mogą służyć rozrywce, ale i mówić o sprawach poważnych.
Jedną z nich jest niewątpliwie jakość powietrza, którym oddychamy. Fascynująco opisała ją Beth Gardiner w książce Uduszeni. Ta dziennikarska relacja pokazuje, że są na kuli ziemskiej miejsca, gdzie co chwilę wdycha się truciznę – obecną np. w samochodowych spalinach, dymie z kuchennych palenisk i domowych kominów. Autorka posługuje się przykładami zarówno z biednych, jak i z zamożnych krajów. Niestety, jeden z tych przykładów pochodzi z Polski. Aby nie pozostawiać czytelnika w poczuciu przygnębienia, pisarka pokazuje także pozytywne przykłady walki ze smogiem.
Ta batalia nie przyniesie większych efektów, jeśli będzie prowadzona wyłącznie lokalnie. Smog nie uznaje granic państwowych i przemieszcza się ponad nimi. Dlatego zainteresowała się nim Komisja Europejska. Przyczyniła się do powstania komiksu o walce z zanieczyszczeniami pod tytułem Paneuropa versus Smog. Tytuł nie jest przypadkowy. Grecka cząstka pan- oznacza wszystko. Neologizm Paneuropa można więc odczytywać jako cała Europa. Komiks pokazuje bohaterów z kilku krajów: nas reprezentują pan Twardowski i Sawa, z Grecji jest Atena, z Niemiec – Szczurołap, a z Włoch – Romulus i Remus. Cały komiks można znaleźć tutaj. Kto chce się przekonać, czy wygramy tę batalię, niech przeczyta.
Jeśli to nie poprawi Wam humoru, sięgnijcie po któreś z dzieł Papcia Chmiela – przy Tytusie nie da się być smutnym.