Każdego dnia powstają teledyski. Wiele z nich jest dobrych. Dlatego trudno byłoby wybrać jeden najlepszy. Jednakże choć inspirują i motywują to nie zawsze pozostają w pamięci na dłużej.
Teledysk, który wybrałam to „Thriller” Michaela Jacksona. Teledysk, który większość zapewne przynajmniej raz widziała w swoim życiu.
Dlaczego Michael Jackson ?
Ponieważ teledyski do piosenek Jacksona nie były zwyczajnymi teledyskami. Każdy z nich był świetnie zrobiony i opowiadał jakąś historię.Można powiedzieć, że tak naprawdę to były raczej krótkie filmy.
Dlaczego „Thriller” ?
Ponieważ w tym teledysku wszystko się zgadza. Wszystko jest na swoim miejscu.
Klip ma fabułę „starego” horroru, który tak naprawdę jest bardziej śmieszny niż straszny. Charakteryzacja jest genialna. Zombie wyglądają doprawdy „uroczo” Oczywiście sama piosenka jest fenomenalna. A w dodatku ta choreografia dopracowana w każdym szczególe.
Jego reżyserem jest John Landis. Powstał w 1983 roku, ale sądzę że jego oglądanie nigdy się nie znudzi. Co więcej w 2006 został nawet wpisany do księgi rekordów Guinessa jako „teledysk, który odniósł największy sukces”.
https://www.youtube.com/watch?v=sOnqjkJTMaA