Zdjęcie własne
23.X.2015 o godz.15.35 dotarłam z uczennicami do Biblioteki Publicznej w Wiśniowej. Tym razem śledziłam systematycznie i uważnie ogłoszenia na stronach internetowych o spotkaniu z p. Zbigniewem Masternakiem – pisarzem, autorem scenariuszy filmowych. Sam twórca przybył nieco wcześniej i udał się pozwiedzać okolicę. Następnie spotkał się z czytelnikami.
Opowiedział o swoich korzeniach wywodzących się z małej, świętokrzyskiej wsi Piórków. Zaprezentował fragmenty filmu „Księstwo” w reż. A. Barańskiego opartego na autobiograficznej powieści pod tym samym tytułem. Jest to obraz dość brutalnie ukazujący polską wieś. Na długo zapada w pamięć – moim zdaniem jest to jeden z najlepszych filmów ukazujący to miejsce zdecydowanie nie jako „wsi spokojną, wsi wesołą”. Zaletą filmu jest plejada charakterystycznych dla polskiego kina aktorów. Obejrzałam go dzięki zasobom internetowym, a moją reakcją było długotrwałe milczenie.
Pisarz wspomniał o swoich marzeniach wyrwania się z małej miejscowości poprzez naukę i futbol. Studiów prawniczych i polonistyki jednak nie ukończył. Kontuzja kolana przerwała, ale nie przekreśliła do końca jego kariery sportowej. Obecnie gra w polskiej reprezentacji piłki błotnej.
Próbki pisarskie o tematyce sportowej przesyłane do lokalnej gazety rozwinęły jego zainteresowania własną tworczością. W 2009 ukończył scenariopisarstwo w Krakowskiej Szkole Filmu i Komunikacji Audiowizualnej. Jest autorem scenariuszy do kilku polskich seriali.
Usiłowałam zakupić książkę z autografem, ale ta z 2010 r. jest dla mnie nie do przyjęcia. Nawet nie wymienię tutaj tytułu.Są pewne tematy nie na sprzedaż.
Nabyłam za to audiobok „Nędzole” (nie „odpalił” ani na komputerze, ani na laptopie dlatego wciąż bardziej sobie cenię wersję drukowaną ).
Autor bardzo się spieszył, co obrazuje zdjęcie z nim wykonane wysłanniczek gazetki szkolnej Razem (szybka komunikacja komórkowa).Odwiedzając Wiśniową musiał jednak, jak to bywa na wsi - zwolnić – przyszło mu oczekiwać ze mną i moimi uczennicami pół godziny na przystanku BUSów. Jako że to miejsce zawsze uczy cierpliwości i jest niejednokrotnie miejscem ciekawych konwersacji zdążyliśmy porozmawiać o filmie jaki kręci z młodzieżą w Mszanie Dolnej.
http://www.tv28.pl/5898-filmowy-debiut-mszanskiej-mlodziezy-na-planie-quotrozanca-wikaregoquot
Kierowca BUSa, żeby nas dowieść do naszej miejscowości porą późnowieczorną musiał zmienić trasę.
Spotkanie z każdym twórcą jest bardzo inspirujące dla młodzieży np. ze względu na wybór drogi życiowej, jednakże na spotkaniu było jej niewiele. Autor ubolewał, iż to znak czasów – uzależnienie od komputera jest wygodniejsze niż bezpośredni kontakt z żywym człowiekiem.